Ponad 60 samochodów wystartowało z placu Bohaterów Westerplatte w Bartoszycach w tegorocznej edycji charytatywnego Rajdu Cabrio. Za kilka dni uczestnicy dotrą do stolicy Dolnego Śląska - Wrocławia, zbierając po drodze pieniądze na pomoc trzem chorym dziewczynkom.
W sobotnie przedpołudnie 28 czerwca br. na placu zameldowali się miłośnicy kabrioletów z całego kraju. Bartoszyce były miejscem startu rajdu, metą zaś będzie Wrocław, do którego uczestnicy dotrą 5 lipca. W międzyczasie uczestnicy pokonają osiem etapów podróży.
Rajd ma charakter charytatywny, dlatego już w Bartoszycach trwały licytacje gadżetów i zbiórka pieniędzy.
Do fanów motoryzacji dołączyli rowerzyści. W ramach akcji „Policyjna solidarność – pomoże, bo może”, funkcjonariusze z naszego regionu również pokonają trasę z Bartoszyc do Wrocławia. Z placu Bohaterów Westerplatte wyjechali w asyście członków Bartoszyckiego Stowarzyszenia Rowerowego King Bike.
Uczestników dzisiejszego wydarzenia powitał Zastępca Burmistrza Miasta Bartoszyce Marek Lidziński. Przekazał on organizatorom (Cabrio Warmia & Mazury) flagę miasta, która za kilka dni dojedzie ze wszystkimi do Wrocławia i tam zostanie zaprezentowana. W zamian otrzymał oficjalną flagę rajdu.
Zresztą inni uczestnicy także zaopatrywali się w pamiątkowe gadżety związane z Bartoszycami. Można było je nabyć na stoisku przygotowanym przez Bartoszyckie Centrum Informacji.
Z placu Bohaterów Westerplatte kabriolety wyjechały na rundę honorową ulicami miasta, eskortowani przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach. A potem ruszyły już w drogę. Metą pierwszego odcinka jest Ełk.